top of page
  • Zdjęcie autoraForest Design

Dawne i zapomniane / Old and Forgotten


Dziś krótka, jesienna relacja z wyprawy do jednej z mazowieckich wsi, z której pochodzi część mojej rodziny. Listopad to miesiąc, ktory sprzyja wspomnieniom, zatem pijemy poranna kawę, pakujemy termos z herbatą i ruszamy.


kościół Belsk Duży

Droga zajmuje nam jakieś 40 minut. Parkujemy samochód niedaleko miejscowego kościoła.


Tuż obok stoi ta oto zabytkowa figura.


Ogromne wrażenie zrobił na mnie wyryty na niej, niezwykły napis "Jaśniejąca jako słońce, czysta jako księżyc"...według mnie jest wyjątkowy, nigdy wcześniej nie spotkałam się z podobnym.





Widok na wnętrze kościoła.


Odwiedziny na pobliskim cmentarzu. Leży tu mama mojej babci, ktora zmarła w bardzo młodym wieku. Miała wtedy tyle lat co ja teraz. Osierociła trójkę malutkich dzieci. Czuję ogromną, niewyjaśnioną potrzebę, aby tu do niej przyjeżdżać.

Ta droga i drzewa pamiętaja zapewne dzieciństwo mojej babci, a może nawet prababci?



Stare kasztanowce, a za nimi bezkresne pola. W miejscach takich jak to, umysł i oczy odpoczywają od miejskich tłumów i zgiełku. Jaka tu cisza!





Nawet stara, łuszcząca się farba pokrywająca drewniane drzewi wygląda tu niezwykle malowniczo, prawda? :)


Stara kapliczka ukryta pośrod pól. Była zapewne świadkiem wielu niezwykłych scen i wydarzeń.

Niebo zasnuło się chmurami, zaczyna wiać zimny wiatr. Dni są teraz bardzo krótkie, szybko zapada zmrok. Powoli zbieramy sie do domu...

W domku zaś czas na chwilę refleksji nad tym co było. Wchodzę z kawą pod koc, wyjmuję stare albumy, oglądam zdjęcia, wspominam...myślę o tym jak to było dawniej i o tym jak ciężko żyło się ludziom 🍂

"Mgły na polach, ciemność w lesie, drga jesieni smutny ton, przyjdzie wieczór i przyniesie sny, i mgły, i stada wron. Wyjść się nie chce spod kożucha, blady promyk światła zgasł, dmucha plucha-zawierucha, zimno, ciemno, spać już czas"...🌬🍂❄

Jan Brzechwa ~ Listopad 🍂


Żyjemy w dobrych czasach, mamy wszystko czego nam trzeba - ciepłą wodę w kranie, rozgrzany kaloryfer, lodówki pełne jedzenia, lekarstwa...doceńmy to i przestańmy w końcu narzekać :) 🍂





bottom of page