top of page
Zdjęcie autoraForest Design

Październik w Lesie i Ogrodzie/Forest of October


Dziś przychodzę do Was z jesienną, krótką fotorelacją z pewnego październikowego dnia, który spędziłam na ukochanej wsi :) Będziemy razem od wschodu do zachodu słońca, co Wy na to? :)


jesień na wsi

jesienna kawa

Poranek wita nas pięknym, sennym wschodem słońca. Światło leniwie przeciąga się po biurku i meblach, w pokoju, w którym spędziłam moje dzieciństwo, robi się coraz jaśniej...


wschód słońca

owoce róży


pióro

painting on wood etsy

Przez ostatnich kilka dni, powstały dekoracje zainspirowane nadchodzącą, mroczniejszą porą roku i Księżycem, który od zawsze jest moim ogromnym natchnieniem...




czaszka wiewiórki


Dopijamy kawę i wychodzimy do ogrodu, sprawdzić co tam słychać :) Większość letnich kwiatów już przekwitła, teraz królują aksamitki, marcinki i kosmosy :)


kalina

marcinki jesienne









Liście zaczynają się przebarwiać, mieniąc się w słońcu wyglądają bajecznie. Pachnie lasem, grzybami i dymem z ogniska...






Słońce nadal świeci bardzo ciepło i jasno, ale nie wspina sie już tak wysoko jak latem. Mimo, że dookoła nadal jest dużo zieleni, cienie są coraz dłuższe i chłodniejsze...


Astry potocznie zwane Marcinkami. Ich nazwa wzięła się stąd, iż roślina jest w pełni kwitnienia w październiku, gdy przypadają imieniny Marcina ;)


kosmosy

Ostatnie Kosmosy, czyli Onętki i swojskie, rude Aksamitki, które bardzo lubię. Kojarzą mi się z dzieciństwem :)


onętki

aksamitki


jesienny liść

Czas szybko mija w tak pięknych okolicznościach przyrody, jest już popołudnie. Słońce jest teraz w pełni swoich sił, idziemy zatem na spacer do pobliskiego Lasu. Sprawdzimy co tam słychać, może spotkamy jakiegoś krasnoludka? ;) :)


podgrzybek w lesie

Zgodnie z pogłoskami mamy w tym roku wspaniały wysyp grzybków, wszelkiej maści :) Bardzo lubię robić im zdjęcia, staram się nad tym panować, ale czasem nie jest łatwo ;)


gołąbek w lesie

podgrzybki

las w październiku

Zaczyna wiać wiatr, zrobiło się ciemno, pochmurnie i zimno, pomału wracamy do domu.


Koszyczek pełen darów Lasu i na sam koniec odwiedziny zaprzyjaźnionego "lisiego osiedla" <3


koszyk z grzybami

lisia nora

Jesteśmy juz z powrotem, znowu wychodzi słoneczko. Czas ogarnąć grzybki i nastawić kolejny grzybowy sosik :) Przepis na takowy znajdziecie w poprzednim wpisie ;)



Dzięki za ten wspólny, przemiły, jesienny dzień :) Do zobaczenia wkrótce!

Comments


bottom of page