Doczekaliśmy się, Wiosenka rozgościła się na dobre :) Zabieram Was na kwietniowy spacer w towarzystwie ciepłego wietrzyka i wśród aromatu kwitnących drzew :)
Nic chyba nie cieszy i nie zadziwia mnie tak bardzo jak moment, w którym cała Natura budzi się z zimowej drzemki.
Okolica zaczęła tętnić życiem w ciągu jednego tygodnia. Wszystko instensywnie kwitnie i pachnie, owady pracują jak szalone. To bardzo miły czas :)
Przyszła wiosenka, z kwiatów wonią miłą, przeprosiła zimę, że jej rok nie było.
Błękitnymi oczy spojrzała do góry,
przeprosiła słonko za zimowe chmury.
Przeprosiła pola za zimowe śniegi,
wypełniła sobą cały świat po brzegi!
W ogrodzie, na polu i w lesie, tyle się dzieje!
Pojawia się coraz więcej zielonych akcentów, szarość ustępuje miejsca czarującemu seledynowi :)
Kto nie chciałby mieszkać w takim miłym domku? :)
Głęboko w Lesie, dzieją się czary. Jeśli spotkacie dziko rosnące konwalie, niezapominajki, paprocie, proszę nie róbcie im krzywdy. Zróbcie zdjęcie i cicho odejdźcie. Jestem przekonana o tym, że rosną one po to aby dawać schronienie Magicznemu Ludkowi :)
Nie wiadomo kiedy przychodzi popołudnie, światło robi sie bardziej ciepłe i złociste.
Bardzo lubię szafirki szkoda, że spotkamy się ponownie dopiero za rok...
Zgodzisz się ze mną, że to najpiękniejsza i najmilsza kołyska na świecie? :)
Stara, mądra Jabłonka zaprasza na odpoczynek pod jej rozłożystymi, wiekowymi ramionami.
Co roku tak pięknie kwitnie, jej kwiaty wyglądają jak zrobione z różowych, cukrowych obłoczków.
Powoli zaczyna zachodzić słońce, żegnamy dzisiejszy piękny dzień.
I kiedy wydaje się, że wszystkie cuda już za nami - nad domem pojawia się niezwykły, rożowy obłok. Wygląda jakby wydostawał się z głębi Lasu rosnacego za domem!
Myślę, że w tym momencie w Lesie miało miejsce jakieś niezwykłe, magiczne wydarzenie. Jak myślicie, jakie?
Zostawiam Was z tą myślą i na pożegnanie, częstuję gorącym, aromatycznym ziemniakiem, prosto z ogniskowego żaru :) Do zobaczenia! Wiersz; J. Hausman - Wiosenka
Komentar