Śniegi stopniały, odsłoniły śpiący mech. Z pomiędzy krzewów dobiegają nieśmiałe rozmowy sikorek - słychać jak Las oddycha...
W miejscach bardziej zacienionych widać jeszcze białe cienkie kołderki, jednak niedługo także one znikną.
Przyroda śpi jeszcze głębokim snem, jest cicho, tylko sikory rozgadały sie na dobre :)
Powietrze jest takie świeże i wilgotne, czuć w nim już przedwiosenną nutę.
Śpiące młode sosenki niedługo znów staną się sprężyste, wybarwione i będą wyciągały do słońca swe smukłe ramiona.
Idąc przez Las i rozglądając się uważnie, czasem możemy trafić na coś (nie)zwykłego...
Z czym kojarzy Ci się kształt tej huby? Czekam na propozycje w komentarzach :)
Z Lasu wychodzimy na szare, zmęczone pole. Po niebie tańczą siwe, gęste chmury, zaczyna wiać silny wiatr.
I pomyśleć, że te cichutkie, szaro brązowe kotki już za kilka miesięcy zamienią się w konstelacje żółtych, wabiących roje owadów słoneczek :)
"Nie na zawsze słonko gaśnie, nie na zawsze ziemia zaśnie, Nie na zawsze więdnie kwiecie, nie na zawsze mróz na świecie"❄ :) Dziekuję Wam za kolejny wspólny spacer, trzymajcie się ciepło, Wiosna coraz bliżej! :) Jeżeli podobała Ci się ta leśna fotorelacja, proszę zostaw sereduszko lub komentarz, będzie mi bardzo miło :)
Comments