Dziś troszkę powspominamy. Za oknami szara i chłodna jesień, zatem zabieram Was na letnią wycieczkę, macie ochotę? Biegnijcie zatem po kubek z gorąca herbatą i... ruszamy! :) Na początek troszkę informacji. Pilica (bo nad nią Was zabieram) to najdłuższy lewobrzeżny dopływ Wisły. Rzeka przepięknie meandruje wśród rozległych, urokliwych łąk, lasów i mokradeł. Tworzy liczne wyspy, zakola i rozlewiska, jest domem dla wielu chronionych gatunków ptaków i zwierząt. Okolice przez które przepływa również są bardzo ciekawe pod względem krajoznawczym, wystepują tu bowiem liczne rezerwaty i pomniki przyrody.
Pilica jest rzeką z własnym i wyrazistym charakterem. Jej nazwa pochodzi od staropolskiego słowa „pilić”, tzn. robić coś szybko, śpieszyć się, ponaglać. W nazwie kryje się wiele prawdy o rzece. W górnym odcinku Pilica ma znaczny spadek wynoszący 5‰ (wypływa z obszaru Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej, z wysokości 346 m n.p.m) , jest uznana za jedną z najszybszych nizinnych rzek Europy. Pisali o niej m.in. Deotyma, Tuwim, Lewin, Iwaszkiewicz. Nazwali Pilicę „Wisłą Mazowsza”, „Szafirowo – licą kapłanką” a nawet „złocistą kochanką”.
"Za nią poważna, szafirowo-lica Idzie, jak cicha kapłanka, Pilica."
Zaczynamy naszą wycieczkę. Przeszliśmy już całą wieś, w tle słychać szczekanie psów, pieją koguty, a przed nami pomału wyrasta piękna, wydawać by się mogło bezkresna łąka. Jeszcze niedawno pasano tu krowy i konie, pamiętam z dzieciństwa jak przez rzekę przepedzano krowy na drugi jej brzeg. Teraz jest tu cisza i spokój (poza weekendami, kiedy zjeżdża sie tu masa ludzi pragnacych wypocząć ;)
Krótki odpoczynek w kołyszących się na wietrze trawach :) Jest bardzo gorąco, grają świerszcze, a nad głowami cudnie śpiewają skowronki.
Pozornie spokojny, błogi nurt rzeki, to jednak tylko wrażenie. Pilica ma bardzo silny nurt, tworzą się tu liczne wiry. Pamiętam kiedy byłam dzieckiem, o mało co sama nie zostałam wciagnieta przez taki wir. Na szczeście wszystko dobrze się skończyło.
Jak już wspomniałam wyżej, Pilica tworzy bardzo malownicze rozlewiska, oto jedno z nich. Żaby pięknie rechoczą, w wodzie pluskają małe rybki i wcale się nas nie boją. Widać ogromne bogactwo przyrody, wszystko aż tętni życiem!
Poznajecie? Tak to Dziurawiec zwyczajny (Hypericum perforatum L.) Na tych pozornie ubogich łąkach możemy spotkac ogromne bogactwo ziół. Na zdjęciu niżej cała paleta barw, widzimy rudy Szczaw polny (Rumex acetosella L.), żółty Rozchodnik ostry (Sedum acre L.) oraz niebieskie kuleczki Jasieńca piaskowego (Jasione montana L.)
Przytulia pospolita (Galium mollugo L.) od zawsze zbierana i ceniona przez zielarzy, w domowym obejściu była często wykorzystywana jako... zastępczyni słomy w tak zwanych siennikach ( dzisiejsze materace :)
Wilczomlecz sosnka (Euphorbia cyparissias L.) Kiedyś sok wilczomlecza stosowany był w medycynie ludowej (zewnętrznie) jako lek na brodawki, kurzajki, piegi oraz wypadanie włosów. Jednak nieumiejętne stosowanie prowadziło nawet do zatruć.
Dzięgiel (Angelica) wywodzi się z północnej Europy, gdzie był używany już od XV w. Jest silnie związany z magią nordycką, był używany do walki ze złem i plagami.
Żmijowiec zwyczajny (Echium vulgare L.) dawniej był stosowany w leczeniu padaczki, a także w lecznictwie ludowym jako środek przeciwbólowy oraz środek przeciw ukąszeniom żmii.
Jasieniec piaskowy (Jasione montana L.)
Odpoczywamy chwilkę w trawie. Nad nami piękne niebieskie niebo i chmury jak malowane...
Z daleka widać ukryte między trawami plamy różu...podchodzimy coraz bliżej...
To Goździk kartuzek (Dianthus carthusianorum)
Wygląda niesamowicie i pieknie pachnie, wabi liczne motyle i inne owady
Pojawiają się kolejne kolorowe dywany, tym razem utkane z żółtego Rozchodnika ostrego (Sedum acre L.)
Mogłabym zostać tu na zawsze ;)
Macierzanka piaskowa i poniżej znany wszystkim Chaber bławatek :)
Wieje coraz silniejszy wicher. Może przyniesie po południu jakąś burzę? Pomału kończymy zatem naszą malowniczą wycieczkę, wracamy na wieś. Żegnają nas białe Krwawniki i cudowne trawy falujące na wietrze.
Do zobaczenia szafirowo lica kapłanko! <3 Dziękuję Wam kochani za zainteresowanie wpisem i oczywiście zapraszam Was abyście na żywo odwiedzili tę wspaniałą rzekę.
コメント